Sam obsydian jest świetnym narzędziem. Niezwykle przyjemnie się zniego korzysta. Bardzo lubię to, że mogę w nim pisać w stylu “Markdown” oraz to, że wszystkie pliki to są poprostu pliki tekstowe.
Piszę o technologi, marketingu, książkach i co tylko przyjdzie mi innego do głowy.
Mój mały digital garden, który co jakiś czas będę podlewał.
Ansible, stow i dotfiels. Trzy elemety, które bardzo ułatwiają życie jeśli chodzi o konfigurację świeżego systemu.
Mało kto dzisiaj wysyła maile tekstowe. Większość z nich jest w formacie HTML. Dla mnie jest to troszkę problematyczne. A czemu? Używam programu pocztowego neomutt a tam wyświtlane poprawnie są tylko maile tekstowe.
Mój workflow opiera się na systemie Linux Arch oraz i3wm. i3 to menedżer okien, którym głównie obsługuje się skrótami klawiszowymi, chociaż można też używać myszy.
No i powstał nowy blog. W znaczeniu nowa szata graficzna i nowy silnik podspodem. Wcześniej postawiłem Sobie coś na Next.js. Teraz przesiadłem się na SvelteKit.
Thanks for checking out my blog template. It’s based on the blog I built for my own website and I hope this is a good starting point for you to start yours.
To najlepsza rzecz, jaka przydarzyła się pisaniu od czasu wynalezienia znaków :) Jest łatwy w użyciu i przyjazny dla początkujących, co czyni go świetnym dla pisarzy, którzy nie mają zbyt wiele czasu lub cierpliwości na uczenie się zupełnie nowego systemu. A jako dodatkowy bonus tekst pisany w markdown dzięki pandoc, można przekształcić w coś, co wygląda tak, jakby mógł go napisać sam Leonardo da Vinci.